W przedszkolu pojawia się coraz więcej dzieci ujawniających trudności emocjonalno-społeczne. Chcąc je skutecznie wspierać, warto najpierw przyjrzeć się genezie owych trudności. To oczywiste, że każdy z nas dorosłych chętnie przyjąłby gotowy zestaw „recept” wyjaśniających, co konkretnie należy zrobić, kiedy dziecko prezentuje określone zachowania „trudne”, bez zbytniego ich analizowania. Niestety, to tak nie działa.
Dział: Psychologia i pedagogika
Teoria przywiązania pozwala nam się przekonać, jak dalekosiężny wpływ na całościowe funkcjonowanie człowieka ma jakość relacji z głównym opiekunem. Ten wpływ będzie zatem dotyczył również etapu przedszkolnego w życiu dziecka. Zastanówmy się, jak ważną rolę w kontekście przywiązania może odegrać nauczyciel w życiu przedszkolaka.
Przy okazji prowadzonych zajęć pewnego razu zapytałam dzieci, do kogo się przytulają, kiedy są smutne. Większość z nich odpowiedziała oczywiście, że do mamy/taty, jednak pewna sześcioletnia dziewczynka, nazwijmy ją Zosia, odparła, że do królika. Dopytałam, czy chodzi jej o żywe zwierzę, o „jej” królika. Potwierdziła. Trochę się zdziwiłam, ale pomyślałam, że dziewczynka być może chciała w ten sposób wyróżnić się na tle pozostałych dzieci. Jeszcze bardziej się zdziwiłam, a wręcz przeżyłam pewien rodzaj szoku, kiedy jakiś czas później Zosia przyznała, że królik został przez jej rodzinę… zjedzony.
Rodzina zawsze była obecna w życiu indywidualnym i zbiorowym człowieka. Przechodziła przemiany zaznaczające się przede
wszystkim w jej wielkości, składzie, organizacji i miejscu w życiu społecznym.
Trzeba było wielu stuleci, zanim ludzie odkryli i zrozumieli, że dziecko dla swego w pełni pomyślnego rozwoju potrzebuje rodzicielskiej miłości. I trzeba było jeszcze nieco czasu, aby ponad wszelką wątpliwość ustalić, że taka miłość może się pojawiać i krzewić tylko w rodzinie, wśród osób trwale ze sobą powiązanych.