Artykuł ten ma na celu wskazanie, iż nie warto ograniczać się do zajęć stricte muzyczno-rytmicznych, których w trakcie całego tygodnia jest niewiele.
Fonosferę w przedszkolu może kształtować każdy nauczyciel, odnosząc korzyści edukacyjne i samemu czerpiąc przyjemność, niezależnie od stopnia własnego umuzykalnienia.
POLECAMY
Przyjrzyjmy się zatem poszczególnym urzeczywistnieniom muzyki, do których należą:
- śpiew,
- gra na instrumentach muzycznych,
- słuchanie nagrań,
- odzwierciedlanie muzyki ciałem,
- wspólne muzykowanie.
Zaśpiewajmy to razem!
Śpiewanie jest chyba najtrudniejszym elementem od strony psychiczno-emocjonalnej dla nauczyciela (nie dla dziecka). Osoby dorosłe boją się śpiewać, jeżeli nie są pewne wartości estetycznej swojego głosu. Dlatego obecnie w placówkach przedszkolnych panuje przekonanie, że lepiej jest posłużyć się nagraniem piosenki, której chcemy nauczyć dzieci, niż zaśpiewać ją samodzielnie. Wychowawcy wykorzystują płyty, które są łatwo dostępne, zawierają nierzadko ciekawie i estetycznie zaaranżowane utwory, a ponadto są polecane przez kuratoria. Badania naukowe wskazują jednak, że znacznie bardziej stymulujące rozwój połączeń neuronalnych w mózgu jest śpiewanie na żywo, choćby nawet nieczysto i a cappella. Dzieci bowiem lepiej odbierają bodźce słuchowe w połączeniu z innymi rodzajami bodźców – wzrokowym, dotykowym, kinetycznym. Zatem poprawność wykonanej głosem mel...