Wszy? Żaden wstyd!

Edukacja zdrowotna

Słowo „wszawica” jeży włos na głowie każdego rodzica i pracownika placówki przedszkolnej. Powinno się i rodziców, i obsługę przedszkola postawić w stan natychmiastowej gotowości do zwalczania wroga, który – choć ledwo widoczny – może nieźle dokuczyć. Zwłoka w działaniu oznacza inwazję masową.

Informacja o wszawicy u niektórych osób nadal – niesłusznie zresztą – wywołuje wstyd i zażenowanie, ponieważ zainfekowanie wszami było dawniej kojarzone z brakiem higieny osobistej. Trzeba jednak powiedzieć wyraźnie, że wszy tak samo chętnie zasiedlają żywiciela dbającego o higienę, jak i tego, który jest z nią na bakier. Z tym że u tego drugiego do zainfekowania może dojść szybciej.

POLECAMY

Mała, dokuczliwa wesz

Wszawicę wywołują trzy gatunki wszy: głowowa, odzieżowa, łonowa.

Wesz głowowa jest najczęściej stwierdzanym gatunkiem atakującym człowieka. Jest niewielka: ma zaledwie 2-4 mm długości. Żyje na owłosionej skórze głowy, najczęściej zasiedla okolice potylicy i karku oraz skronie. Trudno ją dostrzec, bo jest płaska, ma bladoszary kolor, który może dostosować się do barwy włosów, pomiędzy którymi wesz żyje i bardzo sprawnie się porusza. Jej mo...

Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów

Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • 10 wydań magazynu "Wychowanie w Przedszkolu"
  • Dostęp do wszystkich archiwalnych artykułów w wersji online
  • Możliwość pobrania materiałów dodatkowych
  • ...i wiele więcej!

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI