Dawniej dzieci traktowano jako pełnoprawnych członków rodziny, którzy, choć fizycznie słabsi, musieli wykonywać wiele prac obecnie uważanych za zarezerwowane jedynie dla pełnoletnich. Z kolei współcześnie wielu rodziców zapytanych „Jakie obowiązki ma Twoje dziecko?” odpowiada z ogromnym zdziwieniem: „żadnych”. Zdaniem niektórych dorosłych, dzieciństwo powinno być czasem beztroski, wolnym od jakichkolwiek trudów, obfitującym wyłącznie w przyjemności. Przyglądając się współczesnym rodzinom, można odnieść wrażenie, że posiadanie obowiązków to coś, co dotyczy wyłącznie dorosłych. Jednak oba podejścia niosą za sobą negatywne konsekwencje. Zbytnie obarczenie najmłodszych odpowiedzialnością, której nie są w stanie udźwignąć, może powodować poczucie braku kompetencji, a w przyszłości – ukształtować postawę nadmiernego poczucia kontroli. Z drugiej strony wykluczenie dzieci z pewnych powinności to strategia, której efekt może objawić się w postaci takich cech, jak trudności z organizacją, brak szacunku do rzeczy, pracy i innych ludzi.
POLECAMY
Na wagę złota
Zapewne każdy rodzic i nauczyciel marzy, by wychowankowie wyrośli na ludzi obowiązkowych, umiejących należycie wypełniać powierzone im zadania, odpowiedzialnych, a przede wszystkim szczęśliwych – umiejących czerpać radość zarówno z codziennych trudów, jak i przyjemności. Gdy myślimy o dojrzałym dorosłym, przychodzą nam do głowy takie ce...