I właśnie takie codzienne produkty i sprzęty nadają się doskonale do zabaw stymulujących nasze zmysły. Ciekawym obszarem do zabaw stymulujących zmysły są aktywności z wykorzystaniem produktów spożywczych. Jest to nie tylko wielozmysłowa stymulacja, ale też doświadczanie, odkrywanie i oswajanie z jedzeniem, a w okresie przedszkolnym jest to niezwykle potrzebne.
Około 2. roku życia człowiek wchodzi w okres neofobii pokarmowej – to czas, kiedy nagle dzieci zaczynają grymasić przy jedzeniu, nie chcą próbować nowości, wykluczają ze swojej diety warzywa i owoce, w opinii rodziców stają się niejadkami. I chociaż neofobia jest fazą rozwoju, a nie zaburzeniem, to stanowi ogromny powód do niepokoju. Oczywiście część dzieci dosyć dyskretnie przechodzi ten czas, jednak spora grupa dzieci przestaje jeść większość produktów. Neofobia mija samoistnie, zwykle około 4.–5. roku życia ustępuje. Kiedy dziecko jest w fazie neofobii, jego kontakt ze zróżnicowanymi pokarmami jest niezwykle ważny. W tym czasie dziecko zazwyczaj negatywnie reaguje na to, co znajduje na swoim talerzu, dlatego dobrym pomysłem jest zabawa jedzeniem. Wspólne gotowanie, wykonywanie prac plastycznych z wykorzystaniem produktów spożywczych, a nawet przeprowadzanie eksperymentów czy działań matematycznych z jedzeniem będzie nie tylko nauką i zabawą, lecz także spos...
Zabawy stymulujące zmysły z wykorzystaniem produktów spożywczych
Bawić się można wszędzie: podwórko, dom, plac zabaw, wakacje, każda pora i czas jest dobry. Do zabawy nie potrzebujemy specjalistycznych pomocy, bo najlepiej sprawdza się to, co zazwyczaj mamy pod ręką. Bardzo często okazuje się też, że wykorzystanie produktów z naszego otoczenia nie tylko jest atrakcyjne dla dzieci, lecz także zachęca do twórczego działania.