Poczucie własnej wartości – każdy z nas chciałby je mieć. Dzięki niemu jesteśmy bardziej zadowoleni z siebie, z tego, co robimy, z życia. Zachowujemy się z większą pewnością siebie. Mamy odwagę i dążymy do realizacji swoich marzeń. Wybieramy to, co nam służy i jest dla nas naprawdę dobre. Skąd się bierze? Dlaczego czasami go brakuje? I jak można je mądrze budować?
Poczucie własnej wartości to uogólniona postawa człowieka wobec samego siebie, którą – jak każdą inną postawę – budują trzy elementy:
POLECAMY
- intelektualny, czyli to, jak człowiek postrzega sam siebie, jak ocenia to, kim jest i co robi, jakie ma myśli i przekonania na swój temat,
- emocjonalny, czyli jakie uczucia żywi w stosunku do siebie, czy siebie lubi, szanuje, akceptuje, czy uważa, że zasługuje na miłość,
- behawioralny, czyli w jaki sposób zachowuje się wobec siebie, jak siebie traktuje, na ile umie zadbać o siebie i zaspokojenie swoich potrzeb.
Poczucie własnej wartości to nie chwilowe dobre myśli o sobie, ulotne zadowolenie z tego, co się zrobiło, czy zadbanie o siebie raz na jakiś czas. To trafna i uczciwa samoocena oraz głęboka wiara w to, że jest się po prostu dobrym, ważnym i kompetentnym. To odczuwanie samoakceptacji i sympatii do siebie niezależnie od doświadczanych porażek, popełnianych błędów czy krytyki ze strony innych. To także regularność i konsekwencja w dbaniu o siebie oraz takie działania, które potwierdzają, że jest się dla siebie kimś najważniejszym, kto ma prawo dążyć do szczęścia.
Sprawdź:
Poczucie własnej wartości wyrażają m.in. poniższe stwierdzenia. Zaznacz te, które są ci bliskie i w które naprawdę wierzysz:
- Jestem osobą wartościową i ważną.
- Uważam, że posiadam wiele pozytywnych cech.
- Lubię siebie.
- Ogólnie rzecz biorąc, jestem z siebie zadowolony.
- Zasługuję na szczęście.
- Ufam sobie – podpowiedziom mojego umysłu, temu, co myślę, widzę, słyszę, czuję.
- Jestem wystarczająco dobry taki, jaki realnie jestem.
- Czuję się tak samo dobry, jak inni ludzie.
- Potrafię robić różne rzeczy tak dobrze, jak większość innych ludzi.
- Zasługuję na dobroć i szacunek ze strony swojego otoczenia.
- Szanuję ludzi i staram się być dobry dla osób wokół mnie.
- Nikt – ani ja, ani ktoś inny – nie żyje na świecie po to, aby spełniać oczekiwania innych.
- Umiem samodzielnie zdecydować, co jest dla mnie dobre.
- Mam prawo do swoich poglądów i wyborów.
- Mam odwagę podejmować nowe wyzwania i dokonywać zmian w swoim życiu.
- Pozwalam sobie i innym popełniać błędy, bo rozumiem, że to nieodłączna część nauki.
- W tym, co robię, dążę, aby być zdrowym, szczęśliwym i spełnionym.
Z którymi przekonaniami identyfikujesz się najbardziej? Które jest ci najtrudniej przyjąć i stosować w życiu?
Między pychą a wstydem
Wiele osób utożsamia poczucie własnej wartości z samozachwytem, samouwielbieniem, samolubnością, silnym egocentryzmem. Tymczasem jest to zrównoważona postawa, która znajduje się dokładnie między dwiema skrajnościami – niekonstruktywnym wstydem i równie niekonstruktywną pychą. Takie wypośrodkowanie sprawia, że ma dać ona w efekcie stabilność emocjonalną.
Dla osób z bardzo wysokim poziomem niekonstruktywnego wstydu I. Majewska-Opiełka, polska psycholog zajmująca się rozwojem osobistym, proponuje ćwiczenie-eksperyment pt. „Uwaga, idę”.
„Uwaga, idę”
Kiedy będziesz szedł ulicą albo korytarzem, gdzie mijasz inne osoby, wyprostuj plecy, unieś głowę i postaraj się iść w taki sposób, aby inni ustępowali ci drogi. Podczas tego ćwiczenia zachowaj spokój i spróbuj wyzwolić w sobie jak największą energię i pewność siebie. Zadbaj o to, aby nikogo nie popychać, nie potrącać z agresywną irytacją. Nie uchylaj się też przesadnie. Nie bój się, w ten sposób nie będziesz niebezpieczny ani dla innych, ani dla siebie. Pamiętaj, że to ćwiczenie to eksperyment, a to oznacza, że może on nie wyjść za pierwszym razem. Ważne, abyś nie poddawał się i podjął tyle prób, aby osiągnąć w końcu zamierzony cel.
Osoba z zaniżonym poczuciem |
Osoba ze zdrowym poczuciem własnej wartości odczuwa radość, wdzięczność, pokorę |
Osoba z zawyżonym poczuciem |
---|---|---|
|
|
|
Zaznacz, gdzie znajduje się twoje poczucie własnej wartości. Czy bliżej mu do któregoś bieguna? Jeśli tak, jakie ponosisz tego konsekwencje? |
||
Jeśli rozpoznajesz w sobie nadmiar wstydu, warto, abyś:
|
Jeśli rozpoznajesz w sobie nadmiar pychy, warto abyś:
|
Skąd problemy z poczuciem własnej wartości?
Każdy człowiek rodzi się w konkretnej rodzinie i z każdym dniem, kiedy rozwija się i dorasta, kształtuje się jego poczucie własnej wartości. Liczy się wszystko – najdrobniejsze gesty, zachowania, słowa różnych osób z najbliższego otoczenia, a najbardziej opiekunów. Ich reakcje na sukcesy i porażki, zachowania zgodne z oczekiwaniami i te niepożądane. I choć warto zakładać, że osoba, która staje się rodzicem, stara się wypełniać swoją rolę tak dobrze, jak tylko potrafi, nie zawsze umie stworzyć atmosferę odpowiednią do rozwoju zdrowych emocji i psychiki u dziecka. Dlaczego? Chociażby dlatego, że jej opiekunowie również mogli nie umieć zadbać, aby zbudować w niej poczucie własnej wartości. To sprawia, że pojawia się ryzyko, że taki deficyt będzie przekazywany kolejnym pokoleniom. Oto przykłady warunków w domu rodzinnym, które nie służą budowaniu poczucia własnej wartości u dziecka:
- Zaniedbanie emocjonalne – pozbawianie dziecka autentycznej uwagi i zainteresowania jego opiekunów, brak fizycznej i/lub psychicznej dostępności rodziców z powodu np. rozwodu, przeciążenia pracą, nadmiernej koncentracji na sobie, swoich sprawach i problemach.
- Niespójność komunikatów – wysyłanie przez opiekunów w tym samym czasie sprzecznych sygnałów, co skutkuje pojawieniem się niepewności i dezorientacji u dziecka, np. Kocham cię takiego, jaki jesteś, ale musisz zmienić w sobie kilka rzeczy. Chcę spędzać z tobą jak najwięcej czasu – bo jesteś dla mnie najważniejszy – ale teraz po prostu nie mogę. Pragnę, żebyś robił w życiu to, co chcesz, ale nie możesz zawieść moich planów, nadziei i ambicji wobec ciebie.
- Krytyka i wymaganie perfekcji – oczekiwanie, że dziecko będzie idealne, i ciągłe niezadowolenie, że takie nie jest, okazywanie mu aprobaty jedynie w sytuacjach, kiedy – według opiekunów – na to zasłuży.
- Nadmierna kontrola – przekonanie w rodzicu, że wie on lepiej, czego potrzebuje jego dziecko, podejmowanie za nie wszystkich decyzji, odbieranie mu inicjatywy, sprawczości i samodzielności.
- Delegowanie do bycia winnym – obarczanie dziecka odpowiedzialnością za problemy i niepowodzenia rodziny, wyrażanie wobec niego gniewu, rozczarowania, niezadowolenia.
- Delegowanie do bycia opiekunem – wymaganie od dziecka, aby jak najszybciej dorosło, stało się odpowiedzialne i zaopiekowało się swoimi rodzicami, rodzeństwem i samym sobą.
Zastanów się i przyznaj szczerze:
- Jakie komunikaty przekazywali ci twoi najbliżsi w dzieciństwie, które sprawiły, że czułeś się niedostatecznie dobry, za mało wartościowy, niekochany? W które z nich wierzysz do dziś?
- Jakie zachowania, obecne w twojej rodzinie, mogły w negatywny sposób wpłynąć na twoje poczucie własnej wartości?
- Jakie wypowiedzi i działania bliskich ci osób budowały twoje zdrowe poczucie własnej wartości?
- Które zachowania – pozytywne lub negatywne – powielasz wobec swoich dzieci? Co możesz zrobić, aby ograniczyć swój niekonstruktywny wpływ na poczucie wartości młodych, zależnych od ciebie osób?
Analiza nawyków i nauk wyniesionych z domu rodzinnego może pomóc w uświadomieniu sobie, czy przypadkiem nie powielamy szkodliwych zachowań. Warto pamiętać, że nie chodzi o to, aby obarczać swoich najbliższych za problemy z własnym poczuciem wartości. To niczemu nie służy. Jeśli zależy nam na utrzymaniu dobrych relacji z własnymi rodzicami, najlepiej jest im odpuścić i wybaczyć. Nie możemy też upatrywać w dzieciństwie całkowitego wytłumaczenia teraźniejszości.
Kiedy stajemy się dorośli, zaczynamy być w pełni odpowiedzialni za poczucie własnej wartości i możemy mniej lub bardziej świadomie działać na jego korzyść lub niekorzyść. Problemy z poczuciem własnej wartości mogą wynikać z niewielkiej wiedzy o sobie, z niedostatecznego wglądu i zaangażowania w samopoznanie. Mogą również wiązać się ze zbyt wysokimi standardami oceniania siebie samego. Amerykański psycholog, profesor E. T. Higgins, autor rozróżnienia na „ja” realne, idealne i powinnościowe, dowodzi, że za obniżenie poczucia własnej wartości i nieprzyjemne stany emocjonalne odpowiada rozbieżność między „ja” realnym a idealnym lub powinnościowym.
Zastanów się i odpowiedz na pytania:
- Czy dostrzegasz rozbieżność między tym, jak się zachowujesz, a tym, jaki chciałbyś być, jak chciałbyś postępować?
- Czy dostrzegasz rozbieżność między tym, jaki jesteś, a tym, jaki powinieneś być, co powinieneś robić?
- Czego konkretnie one dotyczą? Jaki ma to wpływ na to, co o sobie myślisz?
- Co możesz zrobić, aby złagodzić rozbieżność między „ja” realnym a „ja” idealnym?
- Co możesz zrobić, aby zmniejszyć rozbieżność między „ja” realnym a „ja” powinnościowym?
Powody „przeciw” |
Powody „za” |
---|---|
Korzyści, których doświadczam, wynikające z zaniżonego poczucia własnej wartości |
Korzyści, których mogę doświadczyć, wynikające ze zdrowego poczucia własnej wartości |
Przeczytaj poniższe przykłady korzyści. Zaznacz te, które dotyczą ciebie. W następnej kolejności uzupełnij listę o to, co jeszcze przyjdzie ci do głowy. |
|
………………………………………………………… ……………………………………………………………… ……………………………………………………………… ………………………………………………………… ……………………………………………………………… ……………………………………………………………… ……………………………………………………………… ……………………………………………………………… ……………………………………………………………… ……………………………………………………………… ……………………………………………………………… |
|
Pozostałe 70% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 10 wydań magazynu "Wychowanie w Przedszkolu"
- Dostęp do wszystkich archiwalnych artykułów w wersji online
- Możliwość pobrania materiałów dodatkowych
- ...i wiele więcej!