Pandemia zmienia także rytm dnia w każdej rodzinie, a wiąże się to nierozerwalnie z organizacją nauki i pracy wszystkich domowników. Mamy wrażenie, że dużo nam się poprzewracało? Spróbujmy podnieść i poustawiać wszystko tak, aby wybrać to, z czego w istniejącej sytuacji najefektywniej możemy korzystać. Co możemy zrobić, aby zminimalizować odczucie niepewności, tęsknoty, izolacji społecznej u naszych przedszkolaków? Uważam, że przede wszystkim możemy wykazać się daleko sięgającą empatią i bardzo racjonalnym podejściem do otaczającej nas rzeczywistości. Jestem zdania, że kształcenie i wychowanie na odległość w przypadku przedszkola powinno być rozumiane w sposób adekwatny do potrzeb rozwojowych dzieci, możliwości organizacyjnych rodziców, a nie możliwości, które stwarzają aplikacje i programy komputerowe.
POLECAMY
Nauczyciel, dziecko, rodzice, czyli… zapraszamy na zajęcia
Zaproszenie na zajęcia to nie zadanie obowiązkowe dla rodziców. Założenia tegoż zaproszenia zostały w sposób niedyrektywny opisane w poradniku MEN już na początku pandemii, gdy dzieci po raz pierwszy w ogóle nie cho-
dziły do przedszkola. Kształcenie na odległość przedszkolaków potraktowane jest w poradniku jako czas do zagospodarowania w domu, rodzinne zaproszenie do zabawy i wykonywania użytecznych projektów. Czas, w którym dziecko nie chodzi do przedszkola, można wykorzystać na to, aby stało się ono bardziej samodzielne. Warto zachęcać je do utrzymania cz...