Zgodnie z utartymi schematami cukier to „biała śmierć” albo „cichy zabójca”, przyczyna wielu chorób z otyłością na czele, główny sprawca psucia się zębów.
POLECAMY
Rzadziej dostrzega się drugą stronę „cukrowego” medalu. A cukier to przecież jedno ze źródeł energii niezbędnej dla procesów życiowych zachodzących w naszym organizmie, dodatek smakowy, naturalny konserwant, składnik wielu leków, a także podstawowy związek chemiczny, konieczny do przeprowadzenia ciekawych eksperymentów naukowych.
Głównym celem zajęć z wykorzystaniem cukru jest nie tylko ukazanie dzieciom różnych właściwości tej substancji, ale przede wszystkim uzmysłowienie, że ten sam związek chemiczny ma i dobre, i złe strony. Cukru nie da się wyeliminować z naszego życia, a to, czy stanie się dla nas trucizną, zależy od naszej świadomości, której na imię: WIEDZA, UMIAR, ROZSĄDEK.
Cukier niejedno ma imię
Wprowadzeniem do zajęć może być oglądanie i próbowanie smaku różnego rodzaju cukrów połączone z samodzielnym zdobywaniem wiedzy na ich temat (warto skorzystać z Internetu i różnego rodzaju innych dostępnych źródeł informacji). Kolejnym zadaniem będzie czytanie etykiet znajdujących się na różnych opakowaniach produktów żywnościowych, w tym słodyczy, ketchupu, napojów.
Efektem tej części zajęć powinny być następujące wnioski:
- cukier nie zawsze jest biały, gdyż może być poddany różnym procesom zmieniającym jego barwę, zawierać domieszki albo pochodzić z różnych źródeł,
- cukier może mieć różne nazwy, np. celuloza, skrobia, glukoza, maltoza, laktoza, sacharoza, ksylitol,
- producenci żywności zawierającej duże ilości cukru (np. słodyczy czy słodkich napojów) często celowo zamiast „cukier” umieszczają na etykietach inne jego nazwy, tym samym ukrywając ilość cukru...