Ilekroć, odłożywszy książkę, snuć zaczniesz nić własnych myśli, tylekroć książka cel zamierzony osiąga. Jeśli szybko przerzucając karty, odszukiwać będziesz przepisy i recepty, dąsając się, że ich mało – wiedz, że jeśli są rady i wskazówki, stało się tak nie pomimo, a wbrew woli autora.
W przypadającym w październiku Dniu Edukacji Narodowej nauczyciele przyjmują życzenia, więc i ja, korzystając z okazji, pragnę przesłać tą drogą serdeczne myśli: byśmy byli gotowi na zaskoczenia i nieprzewidywalność, byśmy nie używali gotowców, tylko zawsze dostosowywali pomysły innych do specyfiki naszej grupy, do indywidualnych osobowości naszych dzieci, byśmy trwali w gotowości do doznawania radości i satysfakcji – a gdy tak zwizualizujemy swoją pracę, więcej w niej będzie entuzjazmu i postawy aktywnej wobec wyzwań i trudności, jakie również mogą się zdarzyć.
Wczytując się w słowa Korczaka, by czytać książki, z których rodzą się w nas refleksje i kiełkują pomysły, poniżej przedstawiam zestawienie książek, które odegrały ważną rolę w moim nauczycielskim życiu. Bo żeby umieć pracować z dziećmi, trzeba najpierw dobrze poznać siebie i umieć pracować z samym sobą.
POLECAMY
Janusz Korczak, Jak kochać dziecko
Zbiór przemyśleń Starego Doktora, które wprowadzają w stan zastanowienia i przypominają, że nasze przedszkolaki to dzieci. Jego zapiski mogą być złotymi myślami, które można wyeksponować na gazetce dla rodziców. (Oprócz wystawki prac dziecięcej twórczości rodzice mogą mieć swoją tablicę, na której przywieszamy rekomendacje ciekawych książek o szczęśliwym dzieciństwie, o wychowaniu, o emocjach, inspirujące cytaty, rekomendacje spotkań, warsztatów dla dzieci wraz z rodzicami, rekomendacje spotkań tylko dla rodziców itp.)