Bajka terapeutyczna przed pierwszym dniem w szkole

Psychologia i pedagogika

Czy ktoś z Państwa pamięta swój pierwszy dzień szkoły? Być może pasowanie na pierwszoklasistę? Jako nauczyciele lub rodzice naszych maluchów wracamy wspomnieniami do tej bardzo ważnej chwili. Ja niewiele z tego dnia i czasu pamiętam, bardziej wyobrażam sobie obrazy zbudowane na podstawie rodzinnych fotografii. Niemniej jednak czuję podskórnie, że było to dla mnie wielkie, ekscytujące i trochę straszne wydarzenie.

Oile pamięć związana z odtworzeniem faktów już nieco zwietrzała, o tyle pamięć związana z emocjami odpowiedzialna za gromadzenie wspomnień poprzez doświadczenia emocjonalne wysyła sygnały podobne do przeżywanych wówczas wydarzeń. Owe przeżyte uczucia „zapisały się” w pamięci w sposób o wiele szybszy i skuteczniejszy niż informacje przyswajane przez codzienną pamięć mechaniczną. Łatwo możemy uruchomić pamięć emocjonalną, np. kiedy chcemy poprawić sobie nastrój, włączamy piosenkę, z którą mamy wspomnienia związane z przyjemnymi uczuciami; albo serwujemy sobie ulubione danie lub napój z dzieciństwa, które kojarzą nam się z komfortem i poczuciem bezpieczeństwa. 

Zapytam inaczej. Czy kojarzą Państwo inne wydarzenia w życiu, które opatrywaliście komentarzem „czuję się jak pierwszego dnia szkoły”? Może był to pierwszy dzień w nowej pracy, może pierwszy dzień na studiach. Wspomnienia emocjonalne podpowiadają nam, że ekscytacja, nerwy, ból brzucha, zawroty głowy, strach, mdłości, spocone lub zimne dłonie lub jakiekolwiek inne objawy silnych przeżyć emocjonalnych są tożsame z tymi, które towarzyszyły nam, gdy mieliśmy 6–7 lat.

Zrozumiałe jest więc, że wspomnienie emocjonalne związane z pierwszymi dniami szkoły jest ważne i może odzwierciedlać się w przyszłych, nawet dorosłych wyzwaniach i wydarzeniach. Zależy nam więc, aby każdy z naszych podopiecznych przeżył ten dzień w najlepszy z możliwych sposób. Na przeżycia związane z pierwszym dniem szkoły mogą mieć wpływ przeróżne czynniki, m.in. takie, które nie są od nas w żaden sposób zależne, np. zachowanie innych dzieci, osobowość nauczyciela, różne zdarzenia losowe (np. przewrócenie się w kałużę i poplamienie galowej odzieży). Są jednak aspekty, na które mamy wpływ, dlatego warto dołożyć wszelkich starań, abyśmy jako nauczyciele i rodzice dzieci zadbali o to, by dla dużego przedszkolaka, ale małego pierwszoklasisty, emocje związane z tą wielką zmianą były jak najlepsze.
Przejście dziecka ze środowiska przedszkolnego do szkolnego to jeden z krytycznych okresów pod względem doświadczania stresu. Dzieci wiedzą już, że w pierwszej klasie będzie dużo mniej czasu na zabawę, będzie trzeba się uczyć, w tym czytania, pisania, liczenia, i będą zadawane prace domowe. Będą dzwonki i sklepik szkolny, trzeba będzie zabierać ze sobą drugie śniadanie, a na obiad będzie trzeba iść na stołówkę, czasami po lekcjach na świetlicę. Będzie wiele nowych kolegów i koleżanek i nowa nauczycielka. Dużo nowości, dużo wyzwań!

Niektóre z dzieci mają starsze rodzeństwo i wiedzą mniej więcej, na czym polega chodzeni...

Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów

Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • 10 wydań magazynu "Wychowanie w Przedszkolu"
  • Dostęp do wszystkich archiwalnych artykułów w wersji online
  • Możliwość pobrania materiałów dodatkowych
  • ...i wiele więcej!

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI