O literackiej drodze oraz najnowszej książce „Jaki znak twój”.

Rozmowa z Michałem Rusinkiem

Aktualności

Panie Michale, zapewne znajomość z Panią Wisławą Szymborską wpłynęła na Pana twórczość. Czy we własnych książkach dla dzieci dostrzega Pan inspiracje płynące z tej relacji? 
Prawdę mówiąc, bezpośrednich inspiracji raczej nie dostrzegam, bo Wisława Szymborska nie pisała dla dzieci (dokonała adaptacji scenicznej Byczka Fernando, ale to jej jedyny utwór dla tego typu odbiorców, zresztą prawie nieznany). Owszem, zdarzało się Wisławie Szymborskiej udzielać rad znajomym, których teksty przeczytała, ale robiła to dość rzadko. Przynosiłem jej swoje teksty tylko wtedy, kiedy o to prosiła – również teksty dla dzieci. Być może, gdyby jej się nie spodobały, zarzuciłbym pisanie. 

POLECAMY

Jako tłumacz książek dla dzieci staje Pan przed sporym wyzwaniem – jak radzi Pan sobie z koniecznością nielinearnego przekładu odległych kulturowo tekstów i dostosowaniem ich do możliwości percepcyjnych dzieci?
Staram się stosować zasadę stonogi – zasadę, którą sam wymyśliłem. Polega ona na tym, że nie zastanawiam się nad teorią tego, co wykonuję w praktyce – tak jak...

Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów

Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • 10 wydań magazynu "Wychowanie w Przedszkolu"
  • Dostęp do wszystkich archiwalnych artykułów w wersji online
  • Możliwość pobrania materiałów dodatkowych
  • ...i wiele więcej!

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI