Strategia 1: „Potworze, oswoję cię”
Pokażmy dziecku, że z tymi okropnymi potworami można się zaprzyjaźnić. Tłumaczymy, że one wcale nie zjadają dzieci, a wolą marchewkę i brokuły, a kiedy je poczęstujemy np. sałatką, to na pewno zostaną naszymi przyjaciółmi. Można też pokazać, że potwory lubią jakąś konkretną rzecz (np. kolorowe kamyki) i przygotować kilka z dzieckiem – dzięki temu maluch zawsze może mieć je w kieszeni, przy sobie i kiedy tylko pomyśli o złym potworze, będzie miał na niego sposób.
POLECAMY
Strategia „oswajania” polega na tym, że próbujemy nawiązać przyjaźń z potworami. Mówimy dziecku, że potwory nie jedzą maluchów, za to przepadają za rodzynkami (lub cukierkami, kamykami itp.) i wystarczy je poczęstować, by stały się naszymi przyjaciółmi, a nawet obrońcami (dziecko nosi smakołyki dla potwora w kieszeni lub trzyma w miseczce w swoim pokoju).
Strategia 2: „Pokonam potwora”
Tym razem pokazujemy dziecku, że istnieją magiczne sposoby na wygonienie potwora z pokoju, np. spryskanie całego domu konkretnym zapachem, za którym nielubiany gość nie przepada (pozostawiamy buteleczki z preparatem na widocznym miejscu, by zawsze szybko można było po niego sięgnąć). Do tego celu można przygotować specjalną butelkę, kolorową, magiczną, można też udekorować miejsce, w którym będzie zawsze stała. Aby pokonać potwory i pozbyć się ich z domu, stosujemy rytuały (może to być jakiś taniec, może zaproszenie do mieszkania obrońcy w postaci pluszaka, figurki, maski itp., symbolizujących dobro, odwagę i siłę).
Strategia 3: „Magiczna tarcza mnie ochroni”
Szukamy w otoczeniu dziecka rzeczy, która stanie się tzw. barierą bezpieczeństwa, np. pościeli, kocyka, pieluszki. Kiedy otulimy nią mocno malucha, żaden potwór nie będzie mógł się do niego zbliżyć. Dzięki takim rytuałom zwiększamy poczucie bezpieczeństwa u dzieci.
Strategia 4: „Mam swojego obrońcę”
To prosty i skuteczny sposób nie tylko na potwory, ale na danie dziecku poczucia bezpieczeństwa w gotowej postaci – czy to maskotki, czy innej figurki. Warto stworzyć do tego odpowied...