Jestem jedną z tych osób, które nauczono gry w szachy w wieku przedszkolnym. Był to początkowo jedynie wakacyjny epizod i nigdy nie sądziłem, że zajmę się uczeniem reguł tej gry w zawodowej pracy nauczyciela wychowania przedszkolnego. Kiedy prowadziłem grupę „0”, jeden z rodziców zapytał, czy mógłbym pograć z jego dzieckiem w szachy. Tak zaczęła się moja przygoda z szachami w przedszkolu, na początku tylko we własnej grupie.
Autor: Rafał Daniszewski
Wychowawca w Przedszkolu nr 4 w Grodzisku Mazowieckim i prowadzący zajęcia szachowe w przedszkolach i szkole podstawowej. Od 1997 r. pracuje z dziećmi w różnych placówkach oświatowych. Wizytował placówki szkolne i przedszkolne w Niemczech, Anglii, Szwajcarii. Od 2005 r. zajmuje się pracą z dziećmi w placówkach wychowania przedszkolnego. Był wykładowcą w Akademii Pedagogiki Specjalnej im. M. Grzegorzewskiej w Warszawie, w Instytucie Wspomagania Rozwoju Człowieka i Edukacji. Głównym polem jego zainteresowań jest poszukiwanie sposobów efektywnego kształcenia dzieci w przedszkolach. W swojej pracy stara się połączyć różne metody wspierania całościowego rozwoju dzieci.
Dlaczego gra w szachy, mimo wielu wieków od jej wymyślenia i doby komputerów, tabletów itp., dalej jest jedną z najpopularniejszych gier na świecie, a grają w nią ludzie w każdym wieku, w różnych zakątkach naszego globu? Jak przekłada się nauka gry w szachy już w przedszkolu na rozwój dziecka w sferze psychofizycznej?