Dźwięki śniegu
Poszukiwanie brzmienia śniegu może być twórczą zabawą muzyczną. Warto zwrócić uwagę na lekkość śniegu, jego ulotność, różne formy i kształty, jakie przybiera, a także formy ruchu, w których obserwujemy płatki śniegu. Inaczej będzie brzmieć dźwięk imitujący spadanie jednego płatka, inaczej lecącej śnieżnej kuli będącej zlepkiem tysięcy śnieżynek. Te dźwięki, które stworzymy, grając na instrumentach, kartkach, butelkach, folii i innych rekwizytach, mogą zostać wykorzystane do muzycznej ilustracji tekstu zaczerpniętego z Chatki Puchatka autorstwa A.A. Milne’a:
Im bardziej pada śnieg
Bim-bom
Im bardziej prószy śnieg
Bim-bom
Tym bardziej sypie śnieg
Bim-bom
Jak biały puch z poduszki.
POLECAMY
I nie wie zwierz ni człek
Bim-bom
Choć żyłby cały wiek,
Bim-bom
Kiedy tak pada śnieg
Bim-bom
Jak marzną mi paluszki
Powyższy tekst doczekał się muzycznych interpretacji pochodzących ze słuchowiska radiowego, a także pięknej aranżacji Grzegorza Turnaua. Jednak nic nie stoi na przeszkodzie, by nauczyciel wraz z dziećmi wymyślił sam „Kubusiową mruczankę” opartą na jednym zwrocie melodycznym, natomiast słowa „bim-bom” można udźwięcznić instrumentalną improwizacją lub zagrać na ksylofonie, trójkątach czy janczarach.
Taniec śnieżynek
Odmienną propozycję repertuarową będzie stanowić taniec, który możemy wykonać do utworu kompozytora Yanna Tiersena Comptine d’un autre été pochodzącego z filmu Amelia. Taniec wykonujemy po obwodzie koła, w dłoni trzymamy wycięte z papieru lub filcu płatki śniegu. Utwór posiada budowę AB, co oznacza, że składa się z dwóch części o odrobinę odmiennym charakterze. Część A jest spokojniejsza w wyrazie, opiera się na powtarzanym, nostalgicznym motywie melodycznym, który przywołuje obraz unoszących się płatków śniegu. Część B jest nieco szybsza, ruch płatków przypomina niespokojne wirowanie, tańczenie na wietrze.
Opis tańca
Część A: dzieci stoją w kole i zgodnie z muzyką naprzemiennie wyciągają przed siebie rękę z rekwizytem, a następnie przyciągają ją do klatki piersiowej. Aby ułatwić zapamiętanie kierunku ruchu, możemy mówić: „dla ciebie” – wyciągając rękę, i „dla mnie” – przywodząc rękę.
Następnie dzieci unoszą rękę z rekwizytem i wspinają się na palce, po czym ręka schodzi w dół i dzieci kładą rekwizyt na dłoni drugiej ręki; mówią przy tym: „hop, bęc”.
Część B: dzieci unoszą płatek śniegu i idą na palcach drobnymi krokami po obwodzie koła, po czym następuje zmiana kierunku ruchu.
Część A: powtórka.
Część B: powtórka.
Zakończenie: dmuchamy w płatek śniegu i pozwalamy, by opadł na podłogę z ostatnim dźwiękiem muzyki.
Kolorowy śnieg
Wiersz Kolorowy śnieg Ludwika Jerzego Kerna to jeden z moich ulubionych. Pozwala ulec na moment wyobrażeniu, że śnieg mógłby przecież opleść ziemię barwami tęczy: kolorowe dachy, pola, bałwany. Niczym lody Zapp. Idealna wręcz sceneria dla jednorożców i kucyków Pony. A tu biel. Biel jak pościel. Spokój i cisza. Mróz i śnieg. Przestrzeń i oddech. I ta biel okazuje się mieć więcej mocy i wyrazu niż cała feeria barw. Biel śniegu jest jak pauza w muzyce. Jest odpoczynkiem i wyczekiwaniem. Gdyby nie było ciszy, nie byłoby muzyki. Gdyby nie było białej zimy, nie czekalibyśmy zielonej wiosny… Zadanie dziecięcego pytania „Czemu śnieg nie jest kolorow...