Dbanie o prawidłowy rozwój zmysłów przedszkolaka leży pedagogom i terapeutom na sercu głównie ze względu na coraz większe zapotrzebowanie na zajęcia integracji sensorycznej. Jeszcze kilka lat temu zajęcia SI prowadzono tylko w specjalistycznych placówkach, sale doświadczania świata SNOEZELEN należały do rzadkości, a profesjonalnie przygotowana kadra stanowiła elitarną mniejszość. Obecnie w niemal każdym przedszkolu o profilu integracyjnym pracuje terapeuta zajmujący się pracą nad integracją sensoryczną podopiecznych. Z jednej strony, tak szybki wzrost popularności SI tylko na przełomie ostatniej dekady cieszy – przedszkola rozwijają się pod względem kadrowym i inwestują w wyposażenie o profilu terapeutycznym, są gotowe na podopiecznych z tego typu potrzebami. Z drugiej jednak strony, obrazuje to ogromny przyrost zapotrzebowania na tego typu interwencje.
Zmysły człowieka rozwijają się od chwili ich wykształcenia, czyli już w łonie matki. Ich stymulacja odgrywa znaczącą rolę w kolejnych etapach rozwojowych, a ich zdolność do interpretowania bodźców warunkuje, czy w przyszłości dziecko będzie borykało się np. z niezdarnością, wycofaniem w trudnych sytuacjach czy nawet frustracją. Zaburzenia integracji sensorycznej mogą odzwierciedlać się w trudnościach w nauce czynności samoobsługowych, czytania, pisania czy przestrzegania zasad panujących w grupie [1].
Dziecko odbiera świat poprzez zmysły. Z odpowiednich narządów do mózgu docierają informacje, które muszą zostać przetworzone, wyselekcjonowane, wzmocnione lub wyhamowane. Ich ciągła analiza poprzez porównywanie i łączenie konkretnych wiadomości spaja je w elastyczny wzór, który ulega ciągłym zmianom [2].
Odpowiednia interpretacja informacji ze świata poprzez zmysły pozwala maluchowi uczyć się oraz w odpowiedni sposób reagować i działać. Poprzez dotyk dziecko nauczy się, w jaki sposób wywierać nacisk kredką na kartkę. Dowie się, jak odróżniać różne kształty, wielkości, faktury czy temperaturę. Istotną rolę odgrywa również propriocepcja, czyli czucie głębokie, które poprzez mięśnie, stawy i ścięgna dostarcza informacji z zakresu orientacji własnego ciała, co ostatecznie prowadzi, przy wsparciu zmysłu wzroku i dotyku, do odpowiedniego skoordynowania ruchów w taki sposób, aby funkcje motoryczne rozwijały się prawidłowo. Układ przedsionkowy w uchu natomiast odpowiada za ruch i równowagę. To stąd płyną informacje o grawitacji, przestrzeni, pozycji głowy i ciała względem powierzchni ziemi.
Prawidłowe zintegrowanie tak wielu układów oraz praca nad odbieraniem bodźców w taki sposób, aby maluch nie był nadwrażliwy lub podwrażliwy, wymagają codziennej pracy. Jeżeli ograniczymy pewne doświadczenia zmysłowe, w korze mózgowej nie będzie dochodziło do tworzenia nowych połączeń synaptycznych, a ostatecznie do bardziej złożonych obwodów.
Być może spotkali Państwo w swojej pracy dzieci, które nie potrafiły funkcjonować w ciszy i potrzebowały ciągłego stymulowania się chociażby nuceniem, a w skrajnych przypadkach wydobywały z siebie głośne dźwięki, ni to krzyki, ni przeciągłe wymawianie samogłosek. Lub też dzieci, które cały czas uderzały się...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 10 wydań magazynu "Wychowanie w Przedszkolu"
- Dostęp do wszystkich archiwalnych artykułów w wersji online
- Możliwość pobrania materiałów dodatkowych
- ...i wiele więcej!

Dołącz do 7500 + czytelników, którzy nieustannie pogłębiają swoją wiedzę z zakresu skutecznego nauczania dzieci w wieku przedszkolnym.
Otrzymuj gotowe narzędzia oraz podpowiedzi, jak przeprowadzić ciekawe zajęcia, pracować z trudnymi emocjami dzieci oraz dostosowywać metody do potrzeb dzieci ze SPE.