Nie taki ten stres straszny, czyli jak radzić sobie ze stresem. Wskazówki dla nauczycieli przedszkolnych

Strefa nauczyciela

Żyjemy w świecie, który nieustannie daje nam poczucie, że powinniśmy działać szybciej i sprawniej, co często rodzi ogromne napięcie i rozlanie się stresu na wszystkie obszary naszego życia. A co by było, jakbym Ci powiedziała, że stres to fizjologiczny mechanizm stworzony przez ewolucję, który pomaga nam w realizacji celów?

Wkońcu z punktu widzenia ewolucji reakcja stresowa zawsze miała na celu ochronę nas przed niebezpieczeństwem i pomoc w poradzeniu sobie z wyzwaniami i niełatwym doświadczeniem. Psychoterapeuta, dr Andrzej Augustynek podkreśla, że: „Stres jest reakcją organizmu na wymagania środowiska lub długotrwałe działanie emocji. Jest nieuniknioną częścią życia […]”, a jeden z największych lekarz i badaczy stresu Hans Selye przypomina, że stres jest pieprzem życia i kluczowe jest to, aby nie walczyć z nim i przestać mieć fantazje na ten temat, że on zniknie z naszego życia, a po prostu minimalizować jego fatalne skutki. 

POLECAMY

Zły czy dobry stres?

Według Narodowej Biblioteki Medycznej ostry stres to po prostu krótkotrwały stres, który z reguły szybko mija.

Ten stres, zwany inaczej eustresem, ma mobilizującą i motywującą funkcję, pomaga nam zarządzać trudnymi i nieprzyjemnymi sytuacjami i pojawia się wtedy, gdy robimy coś nowego, nieznanego lub ekscytującego. 

Stres przewlekły, zwany inaczej chronicznym, trwa dłużej i daje nam dużo bardziej w kość. Trwa tygodniami, a nawet miesiącami czy latami, a my powoli się do niego przyzwyczajamy i wydaje się nam „że to normalne”, że czujemy się tak, jak czujemy, że to normalne, że w naszym życiu jest tyle niepokoju, złości i napięcia. Jednak jesteśmy w dużym błędzie. To nie jest normalne. To sytuacja, która nie powinna mieć miejsca, prowadząca często do wyczerpania, wypalenia, zespołu lęku uogólnionego czy choroby, jaką jest depresja.

Skąd tyle tego stresu?

Świat, w którym żyjemy, pędzi i nieustannie się zmienia. Usiłujemy dotrzymać mu tempa i zatracamy się w tej gonitwie za osiągnięciami, wynikami i sukcesami. Mylnie i opacznie rozumiana przez nas idea produktywności i sprawczości powoduje, że nie potrafimy się zatrzymać. Pracując w sektorze edukacji i rozwoju osobistego, często mając poczucie misji we krwi, wierzymy, że tak trzeba i tak „być powinno”. Nie pomaga nam również niestabilna samoocena i niskie poczucie własnej wartości, syndrom „Zosi Samosi” i tkwienie w szponach perfekcjonizmu. To wszystko sprawia, że odczuwamy wiele sytuacji jako przytłaczających i bardzo obciążających, a wtedy trudno nam zadbać o wysoką jakość zadań, odpocząć i się zregenerować, co tylko nasila stres.

Warto dodać, że brak poczucia kontroli nad tym, co robimy, br...

Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów

Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • 10 wydań magazynu "Wychowanie w Przedszkolu"
  • Dostęp do wszystkich archiwalnych artykułów w wersji online
  • Możliwość pobrania materiałów dodatkowych
  • ...i wiele więcej!

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI